by Karola Kocięda

sobota, 7 marca 2015

Ciasto jaglane o smaku kakaowym dla superbohaterów




Podobno jakby każdy z nas spożywał kaszę jaglaną dwa razy w tygodniu, mielibyśmy zdrowie na miarę superbohaterów. Odkwasza, reguluje wszystko co tylko można;), przyśpiesza przemianę materii, zawiera rzadko występujący w pożywieniu krzem, który działa dobrze na nasze stawy, ma dużo żelaza. Jest idealna dla osób pracujących umysłowo, ponieważ posiada lecytynę.

Poza tym smak, jak dla mnie najlepszy ze wszystkich kasz. Pyszna zresztą zarówno na słodko jak i wytrawnie. Ja uwielbiam ciasta jaglane, bo są wilgotne, nie rosną, a po zblendowaniu kaszy są bardziej kremowe jak browni. Najlepiej słodzić je erytrolem i stewią ( jaką najlepiej kupować stewię, przeczytasz TU).

Dzisiejszy przepis możecie oczywiście udoskonalić Waszymi ulubionymi dodatkami w postaci garści zblendowanych daktyli (polecam!), orzechów, żurawiny, jagód goji, kawałków czekolady bez cukru lub wiórków kokosowych:). Co do słodzików, przed włożeniem do pieca, spróbujcie masy;). Jeśli się boicie jajek, to przetestujcie ciasto przed ich dodaniem. Ja lubię bardzo słodkie, te proporcje, które Wam podałam są okej, ale nie przesadzone. Tylko dla siebie, dodałabym więcej stewii;). Jak przystało na prawdziwych superbohaterów, można też dodać porcję odżywki białkowej smakowej;), ona też nam podkreśli smak, najlepiej czekoladowy. 
Bardzo fajny posmak i gęstszą konsystencję, możemy dodatkowo uzyskać dzięki łyżce oleju kokosowego. Także polecam go dodać, tłuszcz to nośnik smaku!! Ja go tym razem ominęłam tylko ze względu na moją dietę. 

Możecie pobawić się formą ciasta, bo masa jest gęsta i płynna. Ja użyłam formy silikonowej, dzięki czemu nie musiałam używać dodatkowego tłuszczu do smarowania, a i tak ciasto bez problemu wydostało się na zewnątrz. 
Formę, jak i podstawki Wonder Woman, mam z najlepszego i największego w Polsce sklepu z licencjonowanymi gadżetami z superbohaterami, grami i komiksami Yatta . Warto zajrzeć do nich do sklepu na Chmielnej:), albo na fb






















12 komentarzy:

  1. Karola a czym zastąpić śmietankę ? :-) super przepis pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mlekiem migdałowym, wodą z odżywką, mlekiem kokosowym, można zwykłym ale nie polecam ze względu na laktozę. Ostatecznie i woda się sprawdzi, ale wówczas musi być olej kokosowy, i najlepiej dodać dodatkowe żółtko lub daktyle zblendowane:)

      Usuń
  2. Karola, piekłaś to ciasto w 160 stopniach z termoobiegiem czy bez? Bo u mnie (bez termoobiegu) po godzinie ciasto zrobiło się tylko na zewnątrz. Niezależnie od tego pyszne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piekłam je dzis góra dół, na 160 stopni, Przez równe 45 minut tak po srodku piekarnika , ale troszkę wyżej niz niżej bo tak idą prowadnice;pWczesniej podczas robienia ciasta piekarnik już się nagrzewał

      Usuń
    2. A zmieniałaś jakiś składnik? Ciekawe dlaczego tak? A jaka forma?

      Usuń
    3. Składniki jak u Ciebie, tylko, że zamiast stevii syrop klonowy (do naleśników) Walden Farms. No i bez śmietanki, ale masa nie była zbyt gęsta, więc nie dodawałem ani wody ani mleka. Piekarnik nagrzany przed włożeniem ciasta. 160 stopni góra i dół.
      Forma podłużna, silikonowa.
      Nie sądzę, żeby to była kwestia śmietanki. Może jajka trzeba było ubić przed miksowaniem?

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Nie, ja nie ubijałam. Tylko wymiksowalam wszystko z dwie minuty mysle. Kurcze nie wiem, czy piekarniki sa aż tak rożne;p

      Usuń
    6. No nic, tak czy inaczej było pyszne, choć bardziej rozlewające się niż ciastowe :) Może następnym razem wyrośnie :) Gratuluję super bloga!

      Usuń
    7. Dziekuje:) chyba zrobie jeszxze raz i zobaczę jak wyjdzie , ale dwa razy wyszło Ciekawe moze ktos jeszxze napisze czy zrobił

      Usuń
    8. ja zaraz się biorę :) ale czy nie brakuje tu proszku do pieczenia?

      Usuń
    9. Ja robiłam bez, ale ja będę je robić następnym razem spróbuje dodać, zobacze czy jest różnica.

      Usuń