Bezglutenowy kremowy torcik czekoladowy z batatów bez jajek (dla dwojga)






Dziś mam dla Was prosty przepis na dwa małe torciki czekoladowe z użyciem batatów. Przepis nie jest mój, zainspirowałam się pomysłem koleżanki weganki, tworząc z niego zdrowszą wersję bez cukru i mąki pszennej;).

Dwa torciki mogą stanowić wyjątkowy posiłek dla dwojga osób. 
Oczywiście symbolicznie, bo szczerze nie wiem, czy jedna osoba jest w stanie zjeść cały jeden torcik, pomimo, że ma tylko 12 cm średnicy :). Myślę, że jeden torcik jest idealny na dwie osoby. Także spokojnie możecie zrobić wypiek z połowy składników lub zrobić jeden duży tort. 
Również przepis jest idealny na muffinki.

Wypieki zostały wykonane bez użycia jajek, są bezglutenowe, bez cukru, dzięki czemu z przepisu mogą skorzystać również osoby na diecie eliminacyjnej. Dodatkowo użyłam  mąki teff , którą możecie zastąpić inną mąką bezglutenową np ryżową, jednak warto rozważyć moją propozycję nie tylko pod względem ciekawych walorów smakowych, ale również cennych wartości. 
Teff, zwany miłką (trawą) abisyńską, ma dużo wapnia. Zawiera go więcej, niż amarantus. A trzeba pamiętać o jego suplementacji, w momencie gdy nie spożywamy nabiału, albo mamy celiakię, bo jesteśmy bardziej narażeni na osteoporozę. Ma również dużo magnezu, żelaza jak i cynku, którym nie pogardzą osoby z hashimoto jak ja:).

Bataty ( u mnie 3 małe szt), przed przystąpieniem do robienia torcików, należy ugotować w wodzie, a następnie zblendować na puree. Posłużą nie tylko do robienia ciasta, ale także czekoladowego kremu!!




Co potrzebujemy:

Wpierw należy zacząć od masy czekoladowej, która stanowi masę wierzchnią oraz nadzienie. 
Zwariujecie na punkcie tego kremu:). Co najlepsze z podanych niżej składników została mi  masa, którą wykorzystam jutro jako dodatek do pankejków:). 
 Do jego zrobienia użyłam nerkowców 80g (1 opakowanie Helio), najlepiej moczonych przez noc. Dodatkowo dobrze jak już mamy zrobione puree ze słodkich ziemniaków.

Masa czekoladowa:

80g nerkowców
1/4 szkl puree z batatów 
pół awokado
1/4 szkl kakao
20g odżywki białkowej ( u mnie WPI cappucino, ale może być inny smak czekoladopodobny)
1/2 szkl erytrolu (robimy tzw paćkę erytrolową; zalewamy go stopniowo kilkoma łyżkami wody, tak, by poziom wypełnienia szklanki się nie podniósł)


Wszystkie składniki blendujemy razem na krem. Wstawiamy go do lodówki na czas robienia ciasta.

Ciasto:

1,5 szkl puree z batatów
3/4 szkl mąki teff
1/4 szkl mąki z tapioki
1 łyżka mąki kokosowej
2 łyżki oleju koko (rozpuszczamy)
5 łyżek erytrolu rozpuszczonego w dwóch łyżkach wody
pół łyżeczki cynamonu cejlońskiego
pół łyżeczki przypraw piernikowych (opcjonalnie)
* można dodać odżywkę białkową o ulubionym smaku ok 15g
1 łyżeczka proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody
szczypta soli

Dekoracje:
pół czekolady Cocoa (czekolada wegańska, bez glutenu)

pokruszone ziarna kakaowca

Na hasło wonderwoman macie 6% zniżki w sklepie ze zdrową żywnością fitness-food.pl

Co robimy?

1. Włącz piekarnik na 180 stopni. Przygotuj dwie formy o średnicy ok 12 cm. Ja użyłam szklanych naczynek żaroodpornych, które usłałam papierem do pieczenia, natłuszczonym olejem kokosowym.

2. Zblenduj razem : puree z batatów, olej kokosowy, paćkę erytrolową, przyprawy. 

3. Dodaj mąki, odżywkę, proszek do pieczenia i sodę, zmieszaj wszystko razem łyżką, polecam gumową, idealną do zgarniania ze ścianek masy.

4. Podziel masę na dwie formy. Wstaw do piekarnika i piecz 40 minut.



5. Ciasto wyjmij z piekarnika, odstaw do ostygnięcia ok 10-15 minut, po czym wyjmij na kratkę i pozwól mu wystygnąć do końca, zanim przejdziesz do dekorowania.


6. Ciasto można przekroić na pół i środek posmarować masą. Jeśli to Wasz cheat-meal, możecie przełożyć go masłem orzechowym!!




7. Torciki z wierzchu pokrywamy kremem czekoladowym. Użyłam do tego szpatuli.



8. Na wierzch możecie starkować czekoladę, posypać ziarnami kakowca lub przystroić swoimi dekoracjami.
Ja do dekoracji użyłam  połowy czekolady COCOA, którą rozpuściłam w kąpieli wodnej; częściowo zrobiłam z niej gwiazdki - w silikonowej formie, a w pozostałej masie zanurzyłam ekspandowaną quinoa, zamroziłam, tworząc czekoladowe chrupiące dekoracje:) .

9. Ciasta trzymamy w lodówce do czasu podania:)







Makro? 
1 torcik 750 kcal, 15g B, 89g W, 34g T (bez dekoracji i erytrolu). My zjedliśmy 1 torcik na 3 osoby:)
Także porcja wyszła po 250kcal, 5gB, 30gW, 11g T :) Ale spokojnie można zjeść 1 torcik w dwie osoby bez wyrzutów sumienia:) 
Torciki polecają się na wyjątkowe cheat meale:)

Smacznego!


Etykiety: , , ,