Zastanawiałam się ostatnio nad zrobieniem jakiegoś słodkiego ciasta ale z
delikatnie kwaskowatym smakiem. Uwielbiam smak cytrynowy i kiedyś
podzielę się z Wami przepisem na moje ulubione ciasto cytrynowe, z przepisu mojej Babci, tylko trochę zmodyfiowane;). Jednak mimo wszystko
ostrzegam, że nie będzie ono super redukcyjnym przepisem z racji sporej
ilosci żółtek i oleju kokosowego;). Bardziej polubią go za to paleo
zwolennicy:). A smakuje obłędnie!
Na szczęście dzisiejszy przepis jest jak najbardziej FIT, do tego ciasto jest bezglutenowe, bez dodatku cukru (jedynie ten z marchewki) i bez laktozy.
Nie jest to standardowe ciasto marchewkowe, w przepisie jest tego owocowarzywa bardzo mało, co jest korzystne ponieważ marchewka po obróbce termicznej ma bardzo wysokie IG. Ciasto jest słodkie, a
cytryna i mąka kokosowa dodają mu fajnego posmaku. Jego makro wygląda następująco:
I jak tu nie kochać mąki kokosowej:D
Mi wyszło z jednego bloku 12 sztuk ciasta, czyli jeden kawałek ma TYLKO 40 kcal (!!) 2g B/3,5gW/2,3 g T Szook?!
Zapraszam po przepis, który znajdziecie pod Wonder Woman z cytrynami;)
Z racji, że mnie często pytacie, gdzie kupuję składniki do przepisów, a szczególnie mąki bezglutenowe, od razu Was odsyłam, do bardzo fajnego miejsca. Możecie je w bardzo dobrej cenie zakupić w sklepie on-line: fitness-food.pl . Polecam, bo jest tu prawie wszystko co wykorzystuje w swoich wypiekach.
No taaaaaak...zostawić Wonder Woman samą z ciastem ;P
Ciasto idealnie nada się po treningu w celu uzupełnienia glikogenu;)
Buziaki i Smacznego:D
Etykiety: bez cukru, bez glutenu, ciasta, cleaneating, dieta, fit, makro, Przepisy, redukcja, wonder woman, zdrowe słodycze